Pewien australijski dom w Armadale potrzebował pilnie remontu i opiekuńczych dłoni. Zyskał je za sprawą architektów z Mitsuori. Wykorzystując atuty dawnego budynku projektanci tchnęli w to miejsce nowe życie. Dom zyskał jasne wnętrze (250 metrów kwadratowych!), sporo światła za sprawą wszechobecnego szkła, a także dużo, dużo drewna. Dwupoziomowa budowla z wdziękiem otwiera się na niewielki ogród. Front posiadłości daje natomiast tak potrzebną prywatność. Kolory? Naturalne! Materiały? Lokalne i eko! Dużo drewna, do tego polerowany beton na podłodze. Jak się Wam podoba?

Zdjęcia: Michael Kai