Dopiero co wróciłam z prezentacji najnowszej kolekcji F&F HOME. Byłam bardzo ciekawa co u nich po letnich odsłonach Grace, Retro i Marrakesz, o których pisałam TUTAJ. W showroomie marki zastałam… zimę. Odczucie zaskakujące przy wrześniowym słońcu i 20 stopniach Celsjusza za oknem, ale „Winter is coming” jak mawiają Starkowie z serialu „Gra o tron” ;-).
Ogłaszam: F&F HOME w pełni przygotowane na chłodniejsze poranki i długie wieczory! Kolekcja w stylu angielskiej wsi pełna jest miękkich poduszek, ciepłych pledów, nastrojowych świeczników. Kraciasta porcelana z pewnością sprawdzi się w kuchni w klimacie rustykalnym. Kolory? Ceglasta czerwień, butelkowa zieleń i krem, dużo naturalnych surowców (plecionki, wełna).
Jest też coś dla miłośników błysku, zdobień, motywów zwierzęcych i złota. Cekinowe poduszki, pościel w panterkę, paski zebry na poduchach i ramkach na zdjęcia i imponująca zastawa stołowa robią spore wrażenie! A zmarźluchy mogą wskoczyć pod cieplutki pled w cętki leoparda.
A na koniec ukłon w stronę Orientu. Chińskie motywy, charakterystyczna czerwień, całe bogactwo kwiatowych wzorów, luksusowe tkaniny – wszystko to znajdziemy w tej kolekcji. Dla mnie wygrywa urocza zastawa i kolorowe szkło (także w kolorze fuksji!) Wszystko to już niedługow Tesco!
PS. F&F HOME przygotowało także typowo świąteczną ofertę, ale o tym wkrótce!
Brak komentarzy