Lubicie żółty? Słomkowy, pszeniczny, bahama yellow? i bursztynowy Ten kolor potrafi dać wnętrzom energetyzującego kopa i z powodzeniem grać w nich pierwsze skrzypce. Tak jak w tym domu zaprojektowanym przez Widawscy Studio Architektury z Dąbrowy Górniczej. Zobaczcie!

Dom stoi w Mysłowicach. Tu mieszka para młodych podróżników. Stąd na jednej ze ścian pomysłowa, geometryczna, sznurkowa mapa z oznaczeniami odbytych wojaży. Wnętrze przypomina trochę loft (cegły, dość wysokie białe ściany, stare deski na podłodze, miętowe tolixy w kuchni, cementowe kafle, stół). Tę industrialną surowość ocieplają żółte dodatki – krzesła, ceramika, plakat i drewno w miodowym odcieniu. W salonie zwraca uwagę ceglany kominek i panele na ścianie z telewizorem. Dzięki nim gospodarze mogą ukryć odbiornik albo biblioteczkę. Podłoga w holu i ściana na klatce schodowej to patchwork z ręcznie odlewanych kafli od manufaktury Purpura. Robią wrażenie prawda? Tak samo jak żółta łazienka. Słoneczna mozaika, błyszczące powierzchnie, cytrynowe mydło i można zaczynać poranek! Sypialnia to już królestwo czerni i bieli, ożywione kanarkowym stolikiem-kubikiem i kolorową ścianką-witrażem. Za nią znajduje się domowe SPA. A na koniec perełka – garderoba. Która z kobiet nie marzy o takiej? Panie przyznajcie się! Brawo Widawscy Studio!

I jak? Przekonaliście się do żółtych akcentów w domu?

scianaigarderoba