Różowy… Lubicie? Bo ja owszem! I wcale nie kojarzy mi się z kiczem albo lalkami Barbie. Fuksja, pudrowy róż, krewetkowy, baby pink, róż indyjski, pompejański, wenecki, biskupi, cyklamen i arbuzowy – czyż nie brzmi to imponująco? Przeczytajcie co na temat tego koloru mają do powiedzenia eksperci z bloga Rosenthal.
Jeden z najdelikatniejszych pastelowych kolorów! Jasny, łagodny, zwiewny… Chętnie stosowany w akwareli, kiedy obrazy malowane są na porowatym papierze pigmentami rozcieńczonymi w wodzie. Kolor różowy jest pośredni między białym i czerwonym. Kojarzy się przede wszystkim z bezpieczeństwem dziecięcego świata, dziewczęcą delikatnością, tęsknotą za czułością. Jest on zarazem, obok koloru czerwonego, kolorem miłości i dlatego tak chętnie używany w okresie Walentynek! W większości języków europejskich jego nazwa pochodzi od kwiatu róży, choć w rzeczywistości róże w zależności od odmiany mogą przybierać różne kolory.
Określenie „różowy” dość nieprecyzyjne, bo jego intensywność uzależniona jest od domieszki bieli. Różne jego odcienie określamy często nazwami pochodzącymi od owoców, np. malinowy, poziomkowy, itp.
Kolekcjonerów porcelany zainteresuje z pewnością informacją, że przedwojenne czeskie i polskie manufaktury produkowały porcelanę o kolorze różowym. Jej produkcja jest skomplikowana i kosztowna, bo do białej masy porcelanowej dodaje się sole manganu lub związki złota, które przebarwiają porcelanę na specyficzny różany kolor. Po wielu latach powrócono do produkcji różowej porcelanie w Ćmielowie.
A dla wszystkich zakochanych w różu niespodzianka – konkurs! Do wygrania oczywiście świetna, designerska nagroda. To pojemnik na wykałaczki „Magic Bunny” firmy Alessi zaprojektowany przez Stefano Giovannioniego. Króliczek wyskakuje z różowego, a jakże, kapelusza! Wartość nagrody – 90 zł.
Co zrobić żeby wygrać? To proste! Napiszcie w komentarzu do tego wpisu z czym Wam kojarzy się róż, jakie budzi odczucia i dlaczego. Wygra najbardziej interesująca odpowiedź! Na komentowanie macie czas do 26 marca 2015. Wyniki ogłosimy 2 kwietnia!
PS1. Zaglądajcie też koniecznie na rosenthal.blog! Tam więcej kolorowych nagród od Alessi do zdobycia.
PS2. Podobno polubienie inkpink.pl na facebooku przynosi szczęście ;-)!
WYNIKI KONKURSU:
Już wiem, kto złapał wielkanocnego króliczka od Alessi! To DEDO za swoją odpowiedź o flamingach i Dee Dee z Laboratorium Dextera ;-)! Gratulacje!
Wyniki z pozostałych kolorowych konkursów znajdziecie już dziś na rosenthal.blog!
Kolor rozowy to kolor mojego dziecinstwa, beztroskuch zabaw z siostra i radosci. Mialysmy taki domek dla lalek i ja mieszkalam na pietrze, a siostra zajmowala parter. Milo jest powspominac.
Uwielbiam różowy, bo w tym kolorze są moje ulubione lody truskawkowe, pyszne, słodziutkie, aż się w ustach rozpływają. Jestem ogromnym łakomczuchem, problemów z wagą brak, więc wszystko się układa. Czekam już na lato i świeże truskawki.
Bez różu ani rusz!
W alejce pełnej róż,
sukience lalki, co pokrył ją kurz,
marzenia, wspomnienia, dzieciństwa czas,
wszystko co piękne w tej barwie trwa!!!
Różowa cukrowa pyszna wata,
różowy miś, co dał mi tata…
Lubię różowy, jest mi bliski,
rozpala wspomnień pięknych iskry!
Róż to dla mnie beztroskość, spokój wewnętrzny i uśmiech:) To kraina, w której chce się być i trwać:) gdzie wszystko jest takie bezproblemowe, kolorowe i spokojne:) Gdy widzę róż, to od razu się uśmiecham, tak po prostu:)
Róż kojarzy mi się z lekkością malinowych chmur, tuż przed zachodem słońca i ze spokojem który o tej porze dnia nastaje. Kiedy byłam mała te różowe chmury były dla mnie magiczną zagadką, bardzo mnie intrygowały. Z dzieciństwa pamiętam też kremik z różowego pudełeczka, o zapachu trochę takim jabłuszkowo-różanym, do dziś uwielbiam kiedy trafi się, że mój dorosły kosmetyk podobnie pachnie, mogę wtedy ponownie poczuć zapach tych różowych chmur i spokoju, dla mnie jest to najlepsza aromaterapia relaksacyjna na świecie
Zupełnie tak samo kojarzy mi się nagroda w powyższym konkursie, to cudne pudełeczko na wykałaczki to jestem właśnie ja – Rudy Króliczek, po uszy schowany w różowej chmurce
Pudełeczko idealne, zupełnie jakby stworzone było specjalnie dla mnie
Róż kojarzy mi się z podróżą do egzotycznego kraju, bo za każdym razem, czuję się jak w raju.
Może to dosyć niekonwencjonalne spojrzenie, ale kolor różowy kojarzy mi się z flamingami. Od kiedy pamiętam, ptaki te wzbudzały we mnie pewnego rodzaju podziw. Są dystyngowane tak jak lekki róż, w które są upierzone.
Róż budzi we mnie spokój i wcale nie kojarzy mi się z krzykliwością. Uważam również, że w czasach minimalizmu i dominacji czerni oraz bieli, różowe dodatki w domu są strzałem w dziesiątkę – są niekonwencjonalne, tak jak powyższy pojemnik na wykałaczki.
Widzę również, że wielu osobom kolor różowy kojarzy się z dzieciństwem – jedyne, co mi przychodzi na myśl z dzieciństwa, a co jest związane z kolorem różowym to sukienka i baletki DeeDee z bajki Laboratorium Dextera.
Uwielbiam kolor różowy, poza chyba oczywista wyższością nad wszelkimi innymi kolorami wyróżnia się trudnością pisowni.
W końcu nie wszyscy wiedzą, że różowy, a nie RURZOWY
<(")
Kiedy różowe róże chłopak mi daje, różem oblewają się policzki całe.
Malinowy, pąsowy , róż indyjski, róż pompejański, róż wenecki
to nie ma znaczenia, bo każdy z nich zwiastuje moje marzenia.
Lat 5 różowe kokardy,
Lat 15 różowa szimka,
Lat 24 różowe szpilki i Magic Bunny:)
Różowe życie
Róż kojarzy mi się ze smakiem dziecinatwa – watą cukrowa jedzona paluszkami i oblizywaniem ich smiejac się radośnie:)
Róż to dla mnie nie kolor, to dla mnie sposób patrzenia na życie i codzienne wydarzenia. W każdej chwili możemy odnaleźć coś dobrego i niepowtarzalnego, wystarczy na moment przystanąć i i dać się ponieść. O ile nasze dni byłyby przyjemniejsze, jeśli wszędzie staralibyśmy się dostrzec pozytywne aspekty – nawet w niepowodzeniu, bo jest ono dla nas bezcenną nauką. A róż podkręca codzienność, sprawia, że nie wyczekujemy kolejnego dnia, nie zapominamy się w dniu wczorajszym, tylko jesteśmy obecni w dniu dzisiejszym i wykorzystujemy go w pełni! BĄDŹMY POZYTYWNI I RÓŻOWI.
Kolor ten kojarzy mi się niezmiennie z kamieniem szlachetnym zwanym różowym kwarcem. Kamień ten jest symbolem miłości, przywraca dobrą energię, przyciąga osoby z pozytywnym uosobieniem- i tym właśnie jest dla mnie kolor różowy- takim zawadiaką w miłosnym uniesieniu, rozsyłającym wszędzie swój wzbudzający zaufanie uśmiech
Bez różowego życie byłoby nudne. To nie bez powodu mówi się: patrzeć przez różowe okulary. Dzięki niemu życie nabiera barw, kolor ma swoje dwie strony: kojarzy się z delikatnością, słodkością oraz z zadziorność, zmysłowością intensywnego różu.
Róż kojarzy mi się z koszulą mojego męża, gdy byliśmy na wakacjach w Wenecji, wtedy poprosił mnie o rękę. Oprócz tego niebo było też lekko różowawe. Miło jest czasem to wspomnieć
Różowy to kolor wymarzony,
przez dzieci jest lubiony.
Kojarzy się i z dziećmi bajecznych księżniczek,
które miały multum bryczek.
Bo różowy to kolor młodości,
miłości, słodkości, i radości
wskroś gości.Róż pomaga wśród burz i słodkości.Różowy dla pewnej mości,
każdy go dobrze ugości.
Róż kojarzy mi się z kobiecością, seksapilem i pewnością siebie. Dodaje odwagi
Lubię kolor różowy. Jest słodki i uroczy. Kojarzy mi się z miłością i uśmiechem. Jest to piękny kolor jeden z moich ulubionych. Różowe wieczorem jest niebo co jest takie słodkie! Kocham róż!
Kolor różowy to bez wątpienia kolor kobiecy
Osobiście nie lubię gdy ktoś od stóp do głów nosi na sobie róż, ale jako dodatek jest to mój ulubiony kolor. Gdy mam zły dzień maluję paznokcie na intensywny róż i od razu mam więcej energii:) Myślę że gdyby na świecie było więcej tego koloru nie było by tylu ludzi cierpiących na depresję. Mam różowy panel do telefonu który przypomina mi że nie można być w życiu zbyt poważnym. I w wakacje robię sobie różowe pasemka żeby wprawić się w letni nastrój
Dla mnie kolor różowy znaczy bardzo wiele,
myślę o nim jak o jakimś arcydziele,
bo jest szczególny i wyjątkowy,
a jednocześnie przy tym bardzo zagadkowy,
bo czasami jest ciepły i otula me ciało,
a czasami mroźny, jakby chłodu mi było mało,
budzi u mnie różne, skrajne skojarzenia,
czasami dostarcza złości, a czasami rozpromienia,
nie wyobrażam sobie braku różu w mym życiu,
a najtrudniej obyć mi się przed pudrowej bluzki nabyciu!
róż kojarzy mi się z , t-shirtami najbardziej , jakoś tak sobie przepadam z tym kolorem .taki bardziej kobiecy kolor .
Róż kojarzy mi się z kolorem ciepłym, miłym i intensywnym. Nie ma mowy o bladym różu. Róż to taki intensywny akcent lub dodatek. Mocny element, który nie pasuje do niczego, a z drugiej strony spaja całość projektu, stylizacji łącząc ze sobą kilka nie pasujących na pierwszy rzut oka elementów. Na przykład mocny róż, fuksja w połączeniu z limonka, ostrym turkusem lub ochrą to jest to! Albo komoda w czarno-biała szachownicę z różowymi neonowymi gałkami. Taka trochę Alicja w kranie czarów.
Kolor różowy kojarzy mi się z moją ulubioną malinową mambą
od dzieciństwa jest moim uzależnieniem 
Wszyscy mają Mambę mam i ja … i to różową <3
Urodziny u cioci. Lemoniada. Lukier na obrzydliwie słodkim torcie. Pianki różowe, od których brudziły się palce. Lizak kupiony w wesołym miasteczku. Sukienka z tiulu założona na specjalną okazję. Tulipany w wazonie od ukochanego. Broszka zrobiona przez ukochaną babcię… Ze szczęściem! Mi się kojarzy
Róż kojarzy mi sie z pordRÓŻą pomiędzy bielą a czerwienią. PodRÓŻ między czerwienią a fioletem, nosząca powabne imię amarantu, lub magenty a uważana za ciemny róż także przywołuje we mnie myśl o różu. Róż przez wiele osób kojarzony jest z kiczem i nienaturalnością, ale nie to spory błąd. Róż jest przepiękną barwą, kolorem nowego życia, wiosny, wiosennych kwiatów, hiacyntów, najpiękniejszych tulipanów, magnolii, z przepychem zapachu zachwycających różem jabłoni, z cudownym smakiem różowych wiśni. Z niesamowitą pitają, pieknym smoczym owocem. Z kobiecością i zachwyconymi nim dziewczynkami. Z zachodami i wzchodami słońca, które szczególnie piękne są teraz – na przedwiośniu:) Z pozytywną energią – spoglądaniem na życie przez różowe okulary, z miłością, stanem zachochania, listami miłosnymi, motykami w brzuszku, wszystkim co najpiękniejsze … uwielbiam róż jest kolorem szczęścia:)
Róż jest dla mnie kolorem wyjątkowym, ponieważ widzę w nim poniekąd siebie. Brzmi to dość, dziwnie, ale można go zastosować w różnych sytuacjach, a on się świetnie przystosuje, zupełnie jak ja:) Np. pastelowy róż będzie idealny nie tylko do pokoju dziecka, ale również do innych części mieszkania, fuksja świetnie prezentuje się na ustach, a blady i złamany idealnie pasuje do męskiego stylu na koszuli.
Róż to kolor męskości. Uwielbiam go na krawacie
Fajne wychodzą z nim kreacje
Róż kojarzy mi się z odwagą. Róż nie jest tylko dla dziewczynek. Pasuje każdej dojrzałej kobiecie, a także mężczyźnie. Według mnie róż jest idealnym dodatkiem, nigdy nie powinien grać w głównej roli ponieważ wtedy można mówić o przesadzie. Ja kocham różowy kolor w każdym odcieniu!
Ja uwielbiam kolor różowy..moje całe życie to róż a motto to THINK-PINK. Dla mnie szczęście ma kolor różowy
Be happy in pink, drink pink, pink not die to moje hasła
W domu większość rzeczy mam różowych, nawet młotek i śrubokręty he he 
Róż kojarzy mi się z kobiecością..radością i taką promienną świeżością..róż to magia różowych okularów..to uśmiech ..radość i inspiracja..
Róż? Róż to pachnące kwiaty, zwiewne sukienki, radość, słońce i uśmiech. Róż to czysta optymizm życia!
Kolor różowy kojarzy mi się z dzieciństwem, z tym beztroskim życiem, gdzie największym problemem było czy rodzice pozwolą mi wyjść na dwór i się pobawić zanim się ściemni
Cudowne czasy, które sprawiają, że uśmiech sam pojawia się na twarzy
Róż kojarzy mi się przede wszystkim ze słodyczą oraz optymizmem. Budzi we mnie chęć do życia i działania, ponieważ owy kolor jest dla mnie bardzo pozytywny. Przypomina mi również małe, urocze dziewczynki, w których jest mnóstwo radości, co dodaje mi niesamowitej energii i uśmiechu.
Róż w zależności od odcienia budzi we mnie różne odczucia – nie raz poczucie estetyki, innym razem kiczu, a jeszcze innym uczucia przemiany, ponieważ róż kojarzy mi się z tym okresem przejścia z zimy na wiosnę kiedy to natura zaczyna kwitnąć, a w tym jabłonie, wiśnie i magnolie. Nadaje to barw naszemu czarno-białemu krajobrazowi, który nie raz nas przytłacza. A te kwiaty, które mienią się odcieniami różu dają nam nadzieje, na zmianę czy rozwój.
Kolor ten towarzyszył mi w dzieciństwie, kiedy to jako mały słodki chłopiec przeżywałem przygody Różowej Pantery. Jako nastolatek, kiedy to pochłonął mnie doszczętnie świat muzyki, różowy kolor był dla mnie jednoznaczny z Cadilaciem Elvisa Presleya.
Teraz zaś różowa barwa przypomina mi cudowne wspomnienia ze wschodów słońca, które ujmowały widnokrąg mych oczu. Róż towarzyszy mi całe życie.
Wydaje mi się, że różowy kolor jest współcześnie traktowany z lekką ironią i protekcjonalnością.
Dla mnie jednak, jest jedną z najbardziej pozytywnych barw!
- jasny róż przywodzi na myśl spokojne, romantyczne chwile spędzane w rustykalnym zaciszu
- pudrowy róż do dla mnie synonim elegancji i kobiecej zmysłowości
- cukierkowy róż jest nostalgią za chwilami radosnego dzieciństwa, bajek i wyobraźni pełnej baniek mydlanych i waty na patyku
- mocny róż – hot pink – to odpowiednik energii i kobiecej witalności
Róż różowi nierówny. Ale każdy odbieram pozytywnie! W końcu czy jest coś lepszego, niż bujanie w obłokach i patrzenie na świat przez… różowe okulary?
Róż no cóż, róż to róż, wszędzie pełno go i już
dla mnie to kolor, który w odpowiedniej dawce (nie za dużej) nadaje charakter i podkreśla stylistykę miejsca. ma bardzo szeroką gamę i dzięki temu każdy może mieć swój ulubiony róż, ja mam ulubiony ciemny róż, który został nawet zaakceptowany przez mojego męża, który początkowo troszkę się dąsał jak usłyszał o dywanie z różowymi elementami
Kolor różowy kojarzy mi się z moim aktualnym życiem:)Zdominował mnie od 2 lat kiedy to urodziłam ukochaną córeczkę Kasię;) Wypełnił on moją czasoprzestrzeń cudnymi ubrankami, pościelą, zabawkami, miseczkami i sztućcami. Zrobiło się dzięki temu u nas tak pogodnie, wesoło i pozytywnie, nie tylko za sprawą Kasi ale i koloru;) A mała uwielbia wszystko co różowe więc różu przybywa co bardzo mnie cieszy bo wywołuje we mnie same pozytywne skojarzenia;)
Pobudza organizm do działania i wzmacnia więzi międzyludzkie, a także umożliwia czerpanie większej radości z zabaw
Róż kojarzy mi się z dziewczętami i ich czasami młodości. Moja chrześnica ciągle biega ubrana na różowo i to właśnie z nią głównie kojarzy mi się ten kolor. Jest wielką fanką Hello Kitty i posiada bardzo wiele rzeczy związanych z tym kotkiem. Gdy słyszę, że ktoś mówi o kolorze różowym od razu widzę Jej uśmiechniętą twarzyczkę, dlatego hmm… róż = uśmiech na mej twarzy?
Być może!
Pozdrawiam serdecznie popijając różowego Schweppesa – jest naprawdę świetny!
Moje skojarzenia z różem
1. budzące uśmiech na twarzy:
-mój kolega, którego często widzę w t-shircie z napisem: „Real men wear Pink”,
-moja była współlokatorka, która ubierała się na różowo, wszystko miała różowe, łącznie ze ścianami i gadżetami w pokoju a także ubrankiem swojego małego pieska.
2. ciepłe i rozgrzewające serce:
-ulubiona maskotka z dzieciństwa- prezent od Babci- Piesek Różyczka,
-różowa sukienka mojej malutkiej chrześnicy, która drepcze za mną krok w krok,
-kolor pierwszych kwiatów -polnych, różowych stokrotek, jakich dostałam od ukochanego.
Różowy kojarzy mi się z radością i słodkościami – czyli wszystkim, co uwielbiam.
Różowy kojarzy mi się z dzieciństwem, gdy marzyłam, że w przyszłości zostanę księżniczką
Kojarzy mi się również z pięknym kolorem szminki, moim radiem, które jest właśnie w tym kolorze, donutem zjadanym przez Homera Simpsona, buteleczką ulubionych perfum, długo by wymieniać, gdy różowy otacza mnie bardzo często
Kocham czerń. Z różem nigdy nie było mi po drodze. Gdy planowałam swoją ślubnaą kreację wiedziałam, że moje buty nie będą białe. Ale jakie? Czarne, fioletowe czy czerwone wyglądałyby jakbym po prostu wyjęła je z szafy. Wiedziałam, że MUSZĄ być różowe. Tak na przekór.
Poszukiwania trwały wiele miesięcy i objęły kilka miast. Gdy w końcu znalazłam idealne (mocna fuksja), okazało się, że ideały też mają wady (13-centymetrowe szpilki!). Szukałam dalej. Czasu było coraz mniej a ja coraz bardziej bałam się, że jednak będą białe. Gdy w końcu uznałam, że te albo żadne, było już za późno na wyprawę 360 km po buty. Poprosiłam o pomoc brata. Wysłać mężczyznę na zakupy, wysłać mężczyznę po buty i wreszcie – wysłać mężczyznę po różowe buty – kto nie przeżył, ten nie wie.
Brat sprostał wyzwaniu.
Kolejne czekało mnie w kwiaciarni. Żeby jednej… Dziś kolorowe buty to norma, wtedy panie nie kryjąc zaskoczenia pytały „Kwiaty pod kolor butów?! Różowe buty?!”. Dreptałyśmy od kwiaciarni do kwiaciarni, w każdej wyjmując z torebki różową szpileczkę.
13- centymetrów to dużo. 13-centymerów i 14 godzin to bardzo dużo. Fuksja przeobraziła się w fiolet, który jeszcze przez ponad miesiąc towarzyszył podeszwom moich stóp.
Było warto.
Róż? To dla mnie jeden z najpiękniejszych dni w życiu.
W sumie kolejny też kojarzy się z różem. I każdy, który następuje po nim. Od 8 miesięcy jestem szczęśliwą mamą. Dziewczynki.
Kolor różowy kojarzy mi się z koleżanką, która kiedyś pracowała w moim dziale. Była zawsze ubrana w różowy, we wszystkich jego odcieniach. I tak jak ten kolor – wesoły, optymistyczny, słodki była właśnie Ona. Uwielbiałam ją za jej optymistyczne podejście do świata i ludzi, za jej nowatorskie spojrzenie na wszelakie problemy i za jej uśmiech, którym obdarowywała każdego.
I chociaż, jako nastolatka przechodziłam „bunt na róż”, to teraz nigdy nie powiem o tym kolorze złego słowa.
Kiedyś róż kojarzył mi się ze świnkami! Jako mała dziewczynka spędzałam każde wakacje i każde ferie na wsi u dziadków
Moi dziadkowie hodowali świnki, uwielbiałam chadzać do nich i słuchać ich chrumkania
Zapewne gdybym była małą dziewczynką w dzisiejszych czasach zażyczyłabym sobie buciki z główkami świnek 
I wiecie co? Połączyłam oba moje uwielbienia do różu i kupiłam dla niej różowy śliniak świnkę :))
Teraz kiedy sama za moment dosłownie zostanę mamą małej księżniczki Wiktorii róż to dla mnie miłość ukryta w moim brzuszku! Oszalałam na puncie maleńkiej istotki która delikatnymi muśnięciami daje znaki, że ma się dobrze
Oznaczę Cię na Instagramie żebyś mogła go podejrzeć
Kolor różowy przeplatał się w moim życiu od zawsze – kiedyś różowe kokardki zaplecione na warkoczach, które zamieniłam na różowy kwiat. Nie lubię, kiedy różu jest za dużo – jednak efektowne, wysublimowane dodatki w tym odcieniu są jak najbardziej pożądane. Różowy to kolor uśmiechu, słodkości, optymizmu i skromności. Róż to mój kolor. Zdecydowanie
Róż kojarzy mi się z różą w moim ogrodzie. I imieniem Róża.
Róż to kolorowe landrynki którymi częstował mnie dziadek, róż to falbanki moich sukienek które szyła mi babcia, róż to lukier na policzkach mojego dziecka, róż to usta mojego ukochanego. Róż to życie.
Różowy na pierwszy rzut oka kojarzy mi się z ubrankami dla dzieci płci żeńskiej, których przez długi czas nie znosiłam. Dopiero jako dorosła kobieta nauczyłam się tak dobierać różowe elementy garderoby, by nie przypominać Świnki Piggy z Muppetów. Uczucia budzi więc we mnie dosyć ambiwalentne, z jednej strony mam dość przykre wspomnienia z dzieciństwa, z drugiej kolor ten po latach dał się polubić. Na szczęście drugim skojarzeniem jest zawsze międzynarodowy symbol używany przez poszczególnych ludzi, firmy i organizacje, oznaczający walkę z rakiem piersi – różowa wstążka, która choć nierozerwalnie związana z cierpieniem wielu kobiet, kojarzy mi się jednoznacznie z odwagą by stawić czoła przeciwnościom losu.
Kolor różowy kojarzy mi się z ciepłem zakochania „czy to ta prawdziwa miłość?”. Kolor ten powoduje, że czuję kojące ciepło a na myśl przychodzi mi ten, którego kocham. kiedy patrzę na ten słodki kolor czuję radość, bo wiem że robię to co kocham i żyję tak jak chciałam, kiedy byłam mała.
Koktajl z truskawek i budyń malinowy, lakier do paznokci, policzki zaflirtowanych ludzi i miąższ arbuza. O rety… różowy to kolor mega radosny, przecież nie bez powodu mówi się o różowych okularach
Kolor różowy kojarzy mi się z
latem gdy pachną bzy
Beztroskie dzieciństwo wtedy było
Gdy sie na maliny po kryjomu chodziło
telefonu nikt wtedy nie miał
lecz dużą wyobraźnie posiadał
gry i zabawy do wieczora były
a dzieci patykami w ziemi ryły
kolor różowy to nie był wstyd
bo z różowym każdy problem znikł
falbanki przy sukienkach miałam
wesoło po łące w różu skakałam
spineczki różowe były też
a najlepszym miejscem była wieś
Róż kojarzy mi się z dzieciństwem. Beztroskie życie, brak zmartwień, obowiązków…Jest to dla mnie bardzo pozytywny kolor. Róż to także optymizm, wiara w siebie, we własne możliwości, patrzenie na świat przez różowe okulary
Róż kojarzy mi się ze smakiem dzieciństwa i panującej w każdej sekundzie niewinności i beztroski. Jest to kojący nerwy kolor, skupiający się na romantyczności każdej z nas, wyłaniając także osobistą wrażliwość. Symbolizuje delikatność i swobodę, kojarzy się z ciepłem i wielkim sercem gotowym do działania. Róż to swobodny i dość neutralny kolor, lecz ma w sobie jakąś głębie, coś pięknego i bardzo przejrzystego. Kojarzy mi się przede wszystkim z urokiem, który wypędza ze świadomości wszystkie negatywy.
Róż kojarzy mi się z magicznym, letnim zachodem słońca. Jego pastelowe, zwiewne barwy, poruszają moją duszę, swoim delikatnym pięknem.Ten kolor to esencja zauroczenia, to dotyk delikatnych skrzydeł motyla. Róż smakuje jak pierwszy, niewinny pocaunek. Jest symbolem beztroskiej młodości:)
Z czym kojarzy mi się kolor różowy?
Wiele pomysłów przychodzi mi do głowy.
Ze świeżością, latem, sukienkami..
Powiewającymi na wietrze różowymi azaliami.
Z luksusem, szaleństwem, młodością,
Piękną, lekką, wiosenną miłością.
Różowy to kolor szaleństwo.
W kobiecej szafie ten kolor ma pierwszeństwo.
Kolor PINK, to kolor kobiecy,
Każda babka ma w tym kolorze milion rzeczy.
Spódnice, sukienki, sandały czy botki.
Kupują nawet różowe miski dla swej perskiej kotki.
Prawdziwy mężczyzna też tors swój w różową koszulę ubierze,
Nie powstydzi się tego koloru nawet baryton w operze.
Z tym właśnie mi się ten kolor – RÓŻOWY kojarzy,
Odkąd pamiętam, każda mała dziewczynka o różowych rzeczach marzy.
Na myśl o różowym przychodzą mi przeróżne historie i skojarzenia. Pudrowy róż to dla mnie delikatność, koronki i usposobienie delikatności. Przeciwnością jest róż w ostrym, rzucającym się w oczy odcieniu. Gdy widzę taki kolor od razu jestem pełna energii i radości do życia, aczkolwiek czasami może być on dl niektórych nieco drażniący. Pośrodku są pośrednie odcienie, które zazwyczaj nie wadzą nikomu, a są tak samo urocze:)
Róż kojarzy mi się z delikatną miłości i infantylnością, słodkością i namiętnością.
Ryżowy kojarzy mi się z bielizną i awangardą wszystko zależy od odcienia.